Już za kilka dni – 23-31.10.2021 – podczas XIII Biennale Sztuki we Florencji zwiedzający będą mieli okazje obejrzeć neowitraż „Ostatnia Wieczerza XXI” autorstwa dra Piotra Franciszka Barszczowskiego, artysty, fotografa, teologa, pedagoga i wykładowcy Wydziału Sztuki PWSZ w Tarnowie.
Neowitraż „OSTATNIA WIECZERZA XXI” jest nową wizją wydarzenia biblijnego, próbą rezygnacji z silnego wzoru jakim jest kompozycja „długiej ławy Da Vinciego” na rzecz nowatorskiego rozwiązania w warstwie plastyczno-teologicznej. Dr Piotr Barszczowski proponuje nowy układ kompozycji, niespodziewaną perspektywę; osadza biblijną historię w XXI wieku, stosuje Złoty Podział, bryły platońskie, atrybuty, znaki i symbole.
„Neowitraż” stanowi autorską technikę łączącą stare tradycje warsztatu malarskiego i witrażowego z nowoczesnymi technologiami cyfrowymi foto-kolażu i druku. Kolaż zdjęć został wypełniony 2021 elementami powiększonych pod mikroskopem zdjęć chleba i wina, przez co ponad 2 tys. zdjęć chleba i wina dosłownie i w przenośni mówi o ustanowieniu przez Jezusa Eucharystii. Obraz został naniesiony na specjalne płótno do podświetlania.
W projekcie wzięli udział statyści dobrani do poszczególnych ról, występujący w swoich codziennych ubraniach. W 26-osobowej grupie młodych ludzi znaleźli się ówcześni studenci Wydziału Sztuki naszej Uczelni – Natalia Sikora (grająca postać św. Jana), Robert Karwat (wcielający się w rolę Jezusa) i Kamil Żurek (użyczył wizerunku do przedstawienia św. Piotra).
Tak o powstawaniu neowitrażu mówił autor dzieła dr Piotr Barszczewski:
Przez lata studiowałem wybitne dzieła przedstawiające „Ostatnią Wieczerzę”. Zdecydowana większość z nich to długie ławy w układzie poziomego prostokąta. Tak Wieczerzę Pańską przedstawił Leonardo da Vinci, tak Salvador Dali, choć… były i takie, które albo ukazywały przybliżony faktyczny starożytny sposób spożywania wieczerzy, albo wnosiły zaskakujący w świecie patriarchalnym motyw kobiet, które rzeczywiście – i w zgodzie ze świadectwem Biblii – również stały się świadkami ustanowienia Eucharystii.
Duże wrażenie zrobiły na mnie „Ostatnie Wieczerze” Tintoretta, w których doceniłem zarówno udział kobiet, jak i próby poszukiwania przez tego artystę nowej kompozycji. Najwyraźniej rozmyślanie nad własnym rozwiązaniem tego tak ważnego dla naszej kultury tematu teologicznego i ikonograficznego nie opuszczało mnie nawet podczas snu, skoro kompozycja obrazu, w rzeczy samej, przyśniła mi się. Nieco nadużywając, mogę ją nazwać: „Perspektywą Ducha Świętego”.
Od samego początku biblijną scenę osadzałem w teraźniejszości. Wykonałem szkic i zacząłem marzyć o realizacji dużego obrazu lub nawet witrażu o wysokości min. 3 metrów. Wiedziałem, że będę potrzebował pomocy statystów, aby poradzić sobie z niezwykle trudnymi skrótami perspektywy w połączeniu z kombinacją zabiegów, takich jak: Złoty Podział, Ciąg Fibonacciego i anamorfoza. Do tego dochodzą jawne i ukryte atrybuty, które czekają na odkrycie przez wnikliwego widza, skomplikowany labirynt ukryty w posadzce opowiadający pewną historię oraz znaki i symbole znane od wieków Chrześcijanom i utrwalone w przedstawianiu tego kluczowego i wielce dramatycznego, tak pod względem ludzkim, jak i religijnym wydarzenia.
Pod koniec marca 2019 r. zorganizowałem casting na statystów. Zgłosiło się aż 26 osób. Część spośród nich to byli moi uczniowie i studenci. Przyznam, że przez ostatnie lata oczyma wyobraźni widziałem ich w rolach współczesnych Apostołów, uczniów i uczennic Jezusa. I oto miałem wyłonić 17 osób na podstawie pierwotnego szkicu. Nie śmiałem jednak selekcjonować. Źle się czułem w tej roli. Postanowiłem zaangażować wszystkich.
W Wielki Czwartek 2019 r. we wnętrzach Gemini Park Tarnów odbyła się sesja fotograficzna, która trwała od zamknięcia o 21.00 aż do 3.00 nad ranem. Miałem już prawie wszystko, aby zacząć właściwą pracę. Brakowało jeszcze tylko „farby”. W mojej autorskiej technice, którą nazywam „Neowitrażem” tą „farbą” są fragmenty makro i mikrofotografii. W ten sposób komponuję cyfrowe kolaże, które następnie nanoszę na szkło. Przeważnie fotografuję wodę i minerały. Tym razem wykonałem serię kilkuset zdjęć chleba i wina w celu podkreślenia Sakramentu Eucharystii, wypełniając nimi ponad 2 tys. części kolażu.